18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poznań: Poszukają szczątków ofiar poznańskiego UB

Krzysztof M. Kaźmierczak
W jednej z byłych cel w piwnicach pozostał na ścianie krzyż wyżłobiony przez więźniów
W jednej z byłych cel w piwnicach pozostał na ścianie krzyż wyżłobiony przez więźniów Krzysztof M. Kaźmierczak
Ogród przy poznańskim Szpitalu Św. Rodziny w Poznaniu zostanie przeszukany. Po naszych publikacjach zapadła decyzja w sprawie szczątków osób zamordowanych w Miejskim Urzędzie Bezpieczeństwa Publicznego w Poznaniu.

Z inicjatywy "Głosu Wielkopolskiego" w szpitalu doszło do spotkania jego dyrekcji z przedstawicielami Instytutu Pamięci Narodowej i Wielkopolskiego Urzędu Wojewódzkiego

- Mamy pełną świadomość jaką ponurą rolę pełniło kiedyś było to miejsce. Rozumiem to tym bardziej, że mój ojciec był więźniem stalinowskim - powiedział Olaf Niezgodzki, zastępca dyrektora szpitala SP ZOZ nad Matką i Dzieckiem, któremu podlega Szpital Św. Rodziny.

- Dawna siedziba MUBP w Poznaniu należy do priorytetów w naszych poszukiwaniach. Przeprowadzimy tu najpierw badania z użyciem georadaru. Na podstawie ich wyników zdecydujemy, czy przeprowadzić ekshumacje - zapowiedział dr Krzysztof Szwagrzyk z IPN, ogólnopolski koordynator poszukiwań miejsc pochówku ofiar zbrodni stalinowskich.

Obecny na spotkaniu Adam S. Kaczmarek z Wojewódzkiego Komitetu Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa w Poznaniu zadeklarował pomoc w upamiętnieniu miejsc pochówku szczątków ofiar zbrodni, gdyby doszło do ich ekshumacji.

Po rozmowach przeprowadzono nieformalną wizję lokalną w przyszpitalnym ogrodzie, w którym zakopywano zwłoki zabitych i w pomieszczeniach piwnicznych, gdzie przetrzymywano aresztowanych.

CZYTAJ TAKŻE:
Dziś szpital, kiedyś katownia UB
Zamordowani w szpitalnym ogrodzie. Znamy nazwiska
Nikt nie ściga ubeków z katowni przy Niegolewskich

Piwnice w większości są gruntownie wyremontowane. Ściany pokryto kafelkami i nowymi tynkami. Ale w jednym z pomieszczeń widać jeszcze ślady po napisach wykonanych przez więźniów, a na murze pozostał wyżłobiony duży krzyż. Zachowało się także kilka masywnych drzwi pamiętających czasy UB, jedne z nich są okute blachą, inne mają wycięte otwory ("judasze") do podglądania więźniów przez strażników.

Bardzo wyraźne ślady pozostały na drzwiach, które zdemontowano podczas remontu. Dyrektor Niezgodzki polecił jednak zachować deskę z drzwi z napisami wyrytymi przez więźniów. Przyniósł ją wczoraj na spotkanie i zaproponował przekazanie jej do zbiorów IPN.

Przez cele MUBP przeszło setki więźniów politycznych. Byli oni torturowani, co najmniej kilkudziesięciu z nich zabito. W ostatnich tygodniach informowaliśmy, że w 1991 roku nie dokończono ekshumacji w przyszpitalnym ogrodzie. Opublikowaliśmy także listę prawdopodobnych ofiar zbrodni.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski