Poznań: Udany debiut młodej poznańskiej wokalistki w Blue Note [ZDJĘCIA]

Marię Antkowiak znaliśmy do tej pory przede wszystkim z kreacji operowych i koncertów kameralnych. Ale, jak sama mówi, zawsze również bliska była jej rozrywka.

W klubie Blue Note towarzyszyli jej młodzi, ale już renomowani poznańscy muzycy jazzowi pianista Jacek Szwaj, basista Damian Kostka i perkusista Mateusz Brzostowski oraz chórek, który tworzyły Justyna Juskowiak i Karolina Supron. Początek wieczoru przyniósł dwa standardy. Niezwykle energetyczny przebój Steviego Wondera „Sir Duke” i nieco spokojniejszy „All I Do Is Think Of You. Oba wykonywane niezwykle ekspresyjnie. W przypadku piosenki Michaela Jacksona warto było się wsłuchać także w improwizacje Jacka Szwaja i współbrzmienie jego fortepianu z głosem wokalistki. Zaraz potem publiczność usłyszała autorskie utwory Marii. Niezwykle energetyczny „Good Love” i nieco spokojniejszy „Cicho”.

Niespodzianką wieczoru było sięgnięcie przez młodą wokalistkę po przebój Zdzisławy Sośnickiej „A kto się w kocha w Tobie”. A zaraz potem usłyszeliśmy niezwykle dynamicznie wykonany przebój ulubionej wokalistki Marii Antkowiak Celine Dion „I am Alive”. Pierwszą część wieczoru zamknął temat z „Dzieci Sancheza” Chucka Mangione zaaranżowany przez Jacka Szwaja tak, że każdy z instrumentalistów mógł się wykazać wirtuozerską solówką. Szkoda, że Maria Antkowiak nie pokusiła się tu o wokalizę.

Drugą część wieczoru otworzyła „Georgia”. A zaraz potem usłyszeliśmy autorskie utwory Marii Antkowiak. Niezwykle pogodny, klimatyczny „Obraz”, energetyczny „Szlak” oraz pełen dynamiki ”Z Tobą o przyjaźni”. A potem przyszedł czas na dwa niezwykle ekspresyjnie wykonane standardy „Rhythm and Business” Tower Of Power oraz „Celebration”. Umiejętnie dobrany repertuar, ciekawe aranżacje i niebanalne wykonania sprawiły, że publiczność zgotowała młodej wokalistce gorącą owację, a ta odwzajemniła się na bis jazzową aranżacją arii Julii z „Romea i Julii” „Je Vieux Vivre”.

Był to debiut niezwykle udany, a rozwój artystyczny młodej artystki warto będzie obserwować.

POLECAMY:

Uczniowie piszą, a nauczyciele płaczą! HITY KLASÓWEK