Artystę tego nazywa się jednym z cudów światowej muzyki, ale też prawdziwym człowiekiem renesansu. Uznawany jest za jednego z najsłynniejszych innowatorów i improwizatorów wokalnych. I nie tylko - jest również wybitnym dyrygentem, a także zapalonym rzecznikiem edukacji muzycznej.
Słuchacze na całym świecie znają jego wielki przebój „Don’t Worry Be Happy” pochodzący z płyty „Simple Pleasures”. W swym dorobku Bobby McFerrin ma 10 nagród Grammy, a jego płyty sprzedały się w nakładzie 20 milionów egzemplarzy. Współpraca z takimi artystami jak wiolonczelista Yo-Yo Ma i pianiści Chick Corea czy Herbie Hancock uczyniła z niego prawdziwego ambasadora muzyki klasycznej i jazzu.
Bobby McFerrin to artysta dysponujący czterooktawową skalą głosu i szerokim zakresem technik wokalnych. Własne pomysły łączy z jazzem, folkiem, world music, muzyką chóralną, a cappella i klasyczną. Wszystko to sprawia, że potrafi na przykład zaśpiewać zainspirowane trąbką partie w standardzie jazzowym „Round Midnight” albo interpretuje partie fletu i wiolonczeli w dziełach Gabriela Faure i Antonio Vivaldiego, czy też po prostu tworzy zupełnie nowe brzmienie.
Jego koncerty to zawsze niezwykłe widowiska wokalne, podczas których publiczność staje się częścią występu i śpiewa razem z nim. W Polsce do tej pory wystąpił czterokrotnie. Dwukrotnie w Warszawie oraz w Zabrzu i w Gdańsku. W Poznaniu będzie to jego pierwszy koncert. Zapowiada się niezwykły wieczór. Bilety kosztują od 120 zł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?