Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stoliczku nakryj się, czyli panorama kulturalnie niezależnych poznaniaków

Marcin Kostaszuk
S. Seidler
No i się mleko wylało. Konflikt w sumie mało medialny, bo dotyczący wirtualnych jeszcze planów na Nową Gazownię, ale dzisiejszym, opublikowanym w Gazecie Wyborczej listem Ewa Łowżył w końcu pokazuje, że nie chce być jak główny bohater przysłowia "Murzyn zrobił swoje...".

Sprowokował ją Marek Wasilewski, współautor koncepcji Novej Gazowni, który we wcześniejszym liście postulował dogadywanie się Urzędu Miasta raczej z ministrem (o pieniądze na NG), aniżeli z artystami, którzy chcą coś robić nie za 15 lat, ale już teraz. A nie mają gdzie.

Wiem, że w tym wszystkim można się pogubić, więc przy okazji mała ściąga nazwijmy sobie aktorów tej sztuki:

1. KONTENEROWCY (Ewa i Zbigniew Łowżyłowie, artyści z kręgów City Inside Art, Vox Artis i dawnej Głośnej Samotności) chcą twórczego miejsca. Kontenery to nie ich fanaberia, ale ostatni sposób na w miarę tanie i uwolnione spod wielu rygorów prawa budowlanego miejsce pracy. No i otwarte dla wszystkich pod postacią mobilnej knajpy z charakterem.

2. GAZOWNICY (Marek Wasilewski i "Czas Kultury" + ekipa z CK Zamek: Anna Hryniewiecka i Andrzej Maszewski) firmują projekt Novej Gazowni. Tyleż ładny, co objętościowo nierealny w perspektywie 10 lat. Nie chcą kontenerowców przy Gazowni. Żeby nie psuć efektu? Ale swój projekt przedstawili w KontenerArcie, więc chyba aż tak bardzo kontenerami nie gardzą.

3. MADEINPOZNANIACY (Federacja Madeinpoznan.org) - silni swoimi niewielkimi siedzibami - ambitnymi, modnymi i prężnymi klubami. W Gazownię raczej nie wierzą, wkurza ich za to brak konsultacji do do strategii Poznania na 2030. Młodzi są, to i perspektywa inna. Kontenerowców lubią, czego dowodem świetny maltański projekt z jadącym na ciężarówce kontenerem. Ależ się namachałem, jadąc za nimi rowerem przez pół miasta ;-)

4. SCENOROBOTNICY (Adam Ziajski i teatry alternatywne) - związani z madeinpoznaniakami, ale z własnym projektem Sceny Roboczej na terenach ZNTK. Tych ostatnich przejąć miasto nie miało zamiaru i skądinąd ładny projekt powędrował do kosza.

To oczywiście nie jest cała panorama niezależnego, kulturalnego Poznania, ale daje pojęcie o tym, co buzuje pod pokrywką. Ale jedno jest fajne - na widać na zdjęciu wszyscy potrafią usiąść przy jednym sole (no, stoliczku...): od lewej Hryniewiecka, Wasilewski, Łowżył. Rozmiar stoliczka pokazuje, na jakie fundusze od miasta mogą liczyć wszyscy razem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski