MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Strażak z OSP Kołaczkowo pił i bił? Policja wyjaśnia

Ewa Konarzewska-Michalak
Michał S. jest prezesem OSP oraz radnym. Wielokrotnie był wyróżniany za swoją działalność. Teraz znalazł się pod lupą policji, która na wyjaśnić, czy S. rzeczywiście bił młodych strażaków
Michał S. jest prezesem OSP oraz radnym. Wielokrotnie był wyróżniany za swoją działalność. Teraz znalazł się pod lupą policji, która na wyjaśnić, czy S. rzeczywiście bił młodych strażaków Krzysztof Łokaj
Dramat nastolatków podczas wyjazdu na letni obóz w Niemczech. Według ich relacji prezes OSP było notorycznie pijany, wyzywał i sprzedawał alkohol.

Opiekun młodzieży pił alkohol i bił podopiecznych na obozie w Niemczech - tak twierdzą niektórzy uczestnicy wyjazdu organizowanego przez Ochotniczą Straż Pożarną w Kołaczkowie (powiat wrzesiński). Rodzice złożyli już skargę na policję o naruszenie nietykalności osobistej dzieci. Zarzutów jest jednak znacznie więcej.

Michał S. to strażak, społecznik i samorządowiec od lat pracujący z młodzieżą. Podczas wyjazdu, oprócz pobicia, miał także wyzywać podopiecznych, wulgarnie się wyrażać, a także... sprzedawać piwo. Wszystko to wydarzyło się na corocznie organizowanym latem obozie dla młodocianych strażaków w Niemczech.

W wyjeździe brało udział 20 osób z m.in. drużyn młodzieżowych OSP w Kołaczkowie, Borzykowie i Nekli. Już podczas dziesięciodniowego pobytu nastolatkowie wydzwaniali do rodziców, skarżąc się rodzicom na opiekuna Michała S., który miał zapakować do autokaru kartony z wódką i beczki z lokalnym piwem. Alkohol miał być prezentem dla gospodarzy lubiącym polskie trunki, ale na miejscu okazało się, że organizator sprzedawał napitki za półtora euro, również nieletnim. Sam, jak twierdzi grupa podopiecznych, chodził nietrzeźwy i krzyczał, używając wulgarnych słów.

- Wyśmiewał moją córkę, która pierwszy raz pojechała na obóz i często do nas dzwoniła - relacjonuje Małgorzata Jaskuła, mama jednej z dziewczynek.

- Otwarcie wyzywał dzieci, jak przegrały zawody. Do tej pory nie rozliczył się z wyjazdu i unika z nami kontaktu. Obiecywał, że młodzież codziennie będzie jeździć na wycieczki, co okazało się nieprawdą. Opłata za obóz miała wystarczyć na pokrycie wszystkich potrzeb, a już po dwóch dniach kazał płacić dzieciom za wodę, której zabrakło - dodaje kobieta.

Opiekun miał także dopuścić się rękoczynów. Według relacji uderzył trzech chłopców w twarz. - Chłopcy pomagali dziewczynom szukać telefonu komórkowego w namiocie - przedstawia sytuację Katarzyna Nowakowska, mama poszkodowanego nastolatka. - Pan S., który był tak pijany, że ledwo trzymał się na nogach, próbował kopnąć jednego z chłopców. Gdy mu się to nie udało, spoliczkował ich po kolei. Spytali, jaki prawem to zrobił? Odpowiedział: Bo mogę.

Po powrocie młodzieży z obozu oburzeni rodzice zgłosili sprawę na policję. - Wpłynęła do nas ustna skarga ścigana z oskarżenia prywatnego o naruszenie nietykalności - potwierdza "Głosowi Wielkopolskiemu" Adam Wojciński, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji we Wrześni. - Działania trwają. Z uwagi na dobro śledztwa nic więcej nie mogę powiedzieć - tłumaczy Wojciński.

Tymczasem w okolicy zawrzało. Michał S. to przecież prezes OSP, radny gminny czy przewodniczący komisji oświaty. Do tej pory cieszył się dobrą opinią. - Wierzyć się nie chce, że coś takiego mogło się wydarzyć, ludzie są zaskoczeni - przyznaje Stefan Staszak, sołtys Kołaczkowa. - Znam go wiele lat, zawsze był opanowany. Szkoda byłoby stracić dobrego społecznika - pracowaliśmy razem w radzie sołeckiej, zrobiliśmy wiele imprez.

Murem za prezesem stoją za to strażacy z OSP. - Wcześniej nie było takich sytuacji. Moja córka też uczestniczyła w tym obozie, nie skarżyła się. Jeśli coś się działo, ona tego nie widziała - mówi Krzysztof Kaczmarek, naczelnik OSP w Borzykowie. Na nasze pytanie, dlaczego wobec tego nastolatkowie oskarżają prezesa, odpowiada: - Wie pani, jaka jest młodzież.

Sam Michał S. postanowił nie rozmawiać z mediami, dopóki sprawa nie zostanie ostatecznie wyjaśniona.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski