Najgorsze transfery w ekstraklasie

Pandemia COVID-19 zmusiła kluby Ekstraklasy do rozważnego planowania wydatków. W zamykającym się w środę zimowym okienku nikt nie zaszalał zbyt mocno. W przeszłości bywało z tym różnie. Wybraliśmy jedenastkę najgorszych transferów do naszej ligi ostatnich lat. Decydował przede wszystkim stosunek ceny do jakości (dlatego nie ma tu zawodników pozyskanych za darmo). Niezależnie od tego, czy zabrakło jej z powodu pecha, kontuzji, pozaboiskowych wybryków, czy po prostu słabych umiejętności. Pamiętasz wszystkich "asów" z tej listy? [i]Uruchom i przeglądaj galerię klikając ikonę "NASTĘPNE >", strzałką w prawo na klawiaturze lub gestem na ekranie smartfonu[/i]

PKO Ekstraklasa. Po kilkunastu kolejkach naszej ligi możemy już stwierdzić, kto mniej więcej był wzmocnieniem zespołu, a kto okazał się niewypałem. Przejrzeliśmy listę wszystkich letnich transferów celem wyłonienia topowych ruchów. Przed Wami 10 najgorszych transferów w Ekstraklasie.

Lotto Ekstraklasa. Letnie transfery to nie tylko sukcesy dyrektorów sportowych i przysłowiowe strzały w dziesiątkę. To również niewypały, czyli zawodnicy, którzy kompletnie nie sprawdzili się w naszej Ekstraklasie. Sprawdźcie, kto wykonał najgorsze ruchy na rynku!

W przeciągu ostatniego roku kluby Ekstraklasy dokonały mnóstwa transferów - jedne były udane, drugie można było natomiast podpiąć pod kategorię "działanie na szkodę drużyny". I właśnie dzisiaj zajmiemy się tą drugą grupą - wyselekcjonowaliśmy grupę 11 zawodników i - uwierzcie - to nie było łatwe zadanie.

Pandemia koronawirusa zdominowała tegoroczny, najbardziej prestiżowy konkurs fotograficzny World Press Photo. Wybrano najlepsze zdjęcia w ośmiu kategoriach i nagrodzono 45 fotoreporterów z 28 krajów świata. Wśród laureatów fotoreporter z Polski, Tomasz Markowski, który zdobył trzecie miejsce w kategorii sport za zdjęcie kraksy w czasie finiszu Tour De Pologne. Zwycięzca zdjęcia roku wg Fundacji World Press Photo zdobył również nagrodę w wysokości 5 000 euro. Galeria zdjęć oraz pełna lista laureatów!

Nenad Bjelica, były szkoleniowiec Lecha Poznań, właśnie świętował swój jubileusz - 500 meczów na trenerskiej ławce. Z tej okazji chorwackie media przeprowadziły z nim kilka rozmów. Bjelica oczywiście wypowiadał się też na temat swojej pracy w Kolejorzu. W jednym z wywiadów wbił szpilkę Lechowi, ale też podkreślał, że przeżył w Polsce piękne chwile. - Nie zdobyliśmy tylko tytułów i to jest jedyna rzecz, która mnie dręczy - powiedział.

W sezonie 2020/21 kibice Lecha Poznań praktycznie w ogóle nie mogli dopingować swoich piłkarzy z trybun stadionu przy ulicy Bułgarskiej. Jednak wielu z nich kupiło przed startem rozgrywek karnety, ale z przyczyn niezależnych od klubu, nie mogli ich zrealizować. Jeszcze przed końcem sezonu Kolejorz wyszedł z trzema możliwościami rekompensaty za tę sytuację.

Sezon 2020/21 jeszcze nie dobiegł końca, a już zaczynają się pierwsze przymiarki do okna transferowego. Latem trzeba liczyć się z kolejnym drenażem polskiej ligi. Swój transfer zapowiedział już Tymoteusz Puchacz. Kto jeszcze może opuścić PKO Ekstraklasę?

W środę na konferencji prasowej organizowanej przez rząd dowiedzieliśmy się o zniesieniu obostrzeń dotyczących rywalizacji sportowej na poziomie amatorów. W poniedziałek list otwarty do premiera Mateusza Morawieckiego w imieniu wszystkich wojewódzkich związków piłkarskich przedstawił prezes Wielkopolskiego ZPN, Paweł Wojtala, w którym właśnie o to apelował. Z prezesem Wielkopolskiego ZPN porozmawialiśmy na temat tych decyzji dotyczących odmrażana sportu i zmianach oraz sytuacji w Lechu Poznań.

Warta Poznań w osiem dni rozegra trzy mecze w ekstraklasie. Najbliższe już w sobotę, 17 kwietnia o godz. 20 z Wisłą w Krakowie (relacja w Canal+ Sport). Trener Zielonych Piotr Tworek na konferencji prasowej odganiał się jak od natrętnej muchy od pytań o Wartę w przyszłym sezonie. - W naszej głowie wszystko jest skierowane na najbliższe spotkanie z "Białą Gwiazdą". W ekstraklasie nie ma miejsca na eksperymenty i ogrywanie zawodników, dlatego przeciwko Wiśle na pewno wystawię nasz najmocniejszy skład - przekonywał szkoleniowiec beniaminka ekstraklasy.

Lada dzień rozpocznie się renowacja obiektów Akademii Lecha Poznań we Wronkach. Nowe Centrum Badawczo-Rozjowwe ma być gotowe w połowie 2022 roku i będzie kosztować ponad 40 milionów złotych. Zobacz, jak od środka będą wyglądać nowe budynki klubowej akademii.

Maciej Skorża będzie w najbliższym czasie nie tylko ratownikiem starającym się wyprowadzić Lecha Poznań na spokojne wody, ale też jednym z najważniejszych ludzi w klubie, mającym wpływ na jego przyszłość. To, że Kolejorz potrzebuje wzmocnień, by w przyszłym sezonie wrócić do walki o trofea, nie ulega żadnym wątpliwościom. Kto będzie teraz w Lechu Poznań głównym odpowiedzialnym za transfery, czy mocno krytykowany za swoje błędy personalne Tomasz Rząsa, czy nowy trener, znany z tego, że w przeszłości chciał pracować w stylu menedżerów z angielskiej ligi, dobierających sobie zawodników odpowiednich do stylu, w jakim chce grać zespół?

Rezerwy Lecha Poznań w meczu 27. kolejki eWinner II ligi przegrały wysoko ze Zniczem Pruszków 2:5 (0:3) i mocno skomplikowały sobie walkę o utrzymanie. To już 15. porażka w tym sezonie

We wtorek z około dwudziestominutowym opóźnieniem na pierwszy trening pod wodzą Macieja Skorży wyszli piłkarze Lecha Poznań. Skąd to spóźnienie? Trener w rozmowie z mediami klubowymi zaznaczył, że bardzo brakuje mu szatni i rozmowy z zespołem. Ta odprawa się przeciągnęła i piłkarze rozpoczęli zajęcia nieco później. Na treningu oprócz dotychczasowego sztabu był także jeden nowy asystent - Rafał Janas, który dołączył do Janusza Góry i Dariusza Dudki. Jeśli chodzi o piłkarzy, to do treningu wrócił Alan Czerwiński, który wcześniej nie trenował. Zobaczcie zdjęcia z pierwszego treningu Macieja Skorży po jego powrocie do Lecha.

Nenad Bjelica tylko wspomniał w jednym z wywiadów o Lechu Poznań i znowu zrobiło się głośniej. Były trener Kolejorza porozmawiał z chorwackim portalem germanijak.hr i odnosił się tam to nacisków Zdravko Mamicia, jego byłego szefa w Dinamie Zagrzeb, na stawianie na młodych zawodników. Były szkoleniowiec Kolejorza porównał sytuację do tej... z Lecha i odniósł się do tych zarzutów.

We wtorkowe popołudnie odbyła się pierwsza konferencja prasowa Macieja Skorży w Lechu Poznań. Trener został zapytany m.in. o sytuację związaną z deklaracją Tymoteusza Puchacza o jego porozumieniu z Unionem Berlin w sprawie indywidualnego kontraktu. 49-letni szkoleniowiec nie był zadowolony z takiej sytuacji i odbył "bardzo trudną" rozmowę z zawodnikiem.

26-letnia Kinga Demczur, była kapitan i liderka Enei AZS Poznań, chce od sierpnia wznowić treningi w swoim macierzystym klubie. Pięć miesięcy temu rozgrywająca akademiczek urodziła dziecko (chłopiec ma na imię Ignaś, a jego ojcem jest znany poznański wojownik MMS, Łukasz Demczur).

- Coś mamy z Lechem do udowodnienia w polskiej piłce i nie tylko polskiej - mówi Maciej Skorża na pierwszej konferencji z dziennikarzami. - Moje pierwsze wrażenie jest bardzo pozytywne. Lech to grupa zmotywowanych ludzi. Jestem po to, by wszystkie elementy spiąć w całość, by operacja okazała się sukcesem. Lech to klub klasy premium - dodaje nowy-stary trener Lecha Poznań.

Transfery. Tymoteusz Puchacz jest jednym z najbardziej obiecujących obrońców młodego pokolenia, który występuje w PKO Ekstraklasie. Nic dziwnego, że o zawodnika od dawna pytają zagraniczne kluby.

W XXI wieku tylko sześciokrotnie zdarzyło się, by funkcję pierwszego trenera Lecha Poznań tymczasowo objął jeden z asystentów lub inni szkoleniowcy związani z klubem. Przygotowaliśmy zestawienie tych, którzy zmierzyli się z tą rolą na przestrzeni ostatnich 20 lat. Niektórzy wywiązali się ze swojego obowiązku całkiem przyzwoicie. Zobacz w galerii zestawienie wszystkich tymczasowych trenerów Lecha Poznań w XXI wieku.

Darko Jevtić, były pomocnik Lecha Poznań świetnie spisuje się ostatnio w Rosji. Szwajcar zapewnił swojemu klubowi Rubinowi Kazań wygraną w wyjazdowym meczu z Krasnodarem. Jego gol był niezwykle efektowny. Jevticia dodatkowo wybrano najlepszym piłkarzem tego spotkania.

Władze Lecha Poznań zatrudniając Macieja Skorżę, liczą na efekt nowej miotły i przede wszystkim chcą poprawić wizerunek klubu, który ostatnio stał się pośmiewiskiem i obiektem drwin. To, że Dariusz Żuraw nie jest w stanie wyprowadzić Lecha z kryzysu, wiadomo było już po kilku wiosennych meczach. Piotr Rutkowski odwlekał jednak decyzję o jego zwolnieniu, co pogłębiło degrengoladę i z pewnością utrudniło nowemu szkoleniowcowi zadanie wyprowadzenia "Poznańskiej Lokomotywy" na właściwe tory. Macieja Skorżę czeka ogromne wyzwanie, bo z jego powrotem do Lecha Poznań ponownie wróciły nadzieje na wyrwanie się z ligowej przeciętności. Oto problemy, z którymi na początku swojej pracy musi zmierzyć się nowy-stary szkoleniowiec Kolejorza.