Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tramwajem na Junikowo dopiero we wrześniu [ZDJĘCIA]

Robert Domżał
- Czekaliśmy dwa i pół roku poczekajmy jeszcze dwa, trzy miesiące - apelował do mieszkańców Junikowa Andrzej Nowakowski, prezes spółki Infrastruktura Euro Poznań 2012.
- Czekaliśmy dwa i pół roku poczekajmy jeszcze dwa, trzy miesiące - apelował do mieszkańców Junikowa Andrzej Nowakowski, prezes spółki Infrastruktura Euro Poznań 2012. Grzegorz Dembiński
Pierwsze tramwaje pojadą ulicą Grunwaldzką dopiero po zakończeniu budowy jezdni. Będzie to więc na przełomie września i października. Do tego też czasu ma być usunięta hałda ziemi zalegająca przy ul. Jeleniogórskiej nieopodal Lasku Marcelińskiego.

- Czekaliśmy dwa i pół roku poczekajmy jeszcze dwa, trzy miesiące - apelował do mieszkańców Junikowa Andrzej Nowakowski, prezes spółki Infrastruktura Euro Poznań 2012 w czasie spotkania, jakie odbyło się na ulicy Jeleniogórskiej.

Polecamy:
Temperatura w Poznaniu: Nasze sposoby na ochłodę!

Zapowiedział również, że najpóźniej w połowie lipca okaże się, czy spółka Pol Dróg wykonawca przebudowy ulicy Grunwaldzkiej usunie ziemię nagromadzoną przy ul.Jeleniogórskiej przy Lasku Marcelińskim własnymi siłami czy niezbędne będzie zatrudnienie innej firmy. Jak zapowiada Andrzej Nowakowski, prezes spółki Infrastruktura Euro Poznań 2012 miasto gotowe jest ogłosić przetarg na tak zwane wykonanie zastępcze czyli usunięcie ziemi przez inną firmę na koszt wykonawcy.

- Mamy na ten cel zabezpieczone 2 mln zł i są to pieniądze firmy Pol-Dróg - zapewnia prezes Nowakowski. Obiecuje jednocześnie, że pierwsi pasażerowie pojadą tramwajem na Junikowo w tym samym terminie, co pierwsze samochody czyli 1 października.

Czytaj również:
Dworzec Główny: Bezdomni rozładowują pieczywo. Sanepid: To niedopuszczalne! [ZDJĘCIA]

Na szybszy termin nie zgodzi się nadzór budowlany. By zaś spełnić warunki nadzoru i odpowiednio zabezpieczyć teren budowy od linii tramwajowej i przystanków firma Pol Dróg żąda dodatkowych pieniędzy i przesunięcia terminu zakończenia przebudowy ulicy. Tak przynajmniej utrzymuje prezes Nowakowski.

Polecamy:
Temperatura w Poznaniu: Nasze sposoby na ochłodę!

- Nie chcemy, by Poznań przyczynił się do upadku spółki Pol-Dróg, bo ona zatrudnia 1500 osób. Miastu się to nie opłaciłoby, ponieważ musiałoby ogłosić kolejny przetarg i remont zakończyłby się w roku przyszłym - mówi. Tymczasem wczoraj w godzinach południowych na budowie wiaduktu na skrzyżowaniu Grunwaldzkiej Jawornickiej i Smoluchowskiego nie było widać pracowników. Ziemię zgromadzoną na hałdzie przy Lasku Marcelińskim wywoziło według dyrektora budowy Jarosława Krasickiego pięć samochodów.

Czytaj również:
Dworzec Główny: Bezdomni rozładowują pieczywo. Sanepid: To niedopuszczalne! [ZDJĘCIA]

Dziennie każdy z nich wykonuje do 10 kursów. A ziemię wywożą do Lubonia na byłą żwirownię. Dyrektor budowy mówi, że aktualnie niektórych prac na Grunwaldzkiej nie można wykonywać prędzej, bo wykonawca nie ma wszystkich niezbędnych pozwoleń. Na całej trasie budowy jest 40 kłopotliwych kwestii z czego 20 to tak zwane kolizje z instalacjami, których nie było na mapach.

NAJNOWSZE INFORMACJE Z POZNANIA I WIELKOPOLSKI: GLOSWIELKOPOLSKI.PL

Możesz wiedzieć więcej! Kliknij i zarejestruj się: www.gloswielkopolski.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski