A jednak obaj wykonawcy wrzucani są do tej samej recenzenckiej szuflady o nazwie "off".
Niby debiutant, a jednak jego twarz znają praktycznie wszyscy, którzy choć trochę interesują się krajową muzyką gitarową. Piotr Maciejewski zasłynął jako basista i gitarzysta Much, z którymi nagrał znakomity album "Terroromans". Krążek zebrał szereg przychylnych recenzji, wyróżnień i nagród, wśród których znalazł się także ubiegłoroczny Medal Młodej Sztuki "Polski Głosu Wielkopolskiego". Teraz Maciejewski prezentuje swoje bardziej intymne oblicze - zamiast chwytliwych piosenek, z których zasłynęły Muchy, otrzymujemy zestaw kameralnych i zdecydowanie nieprzebojowych utworów, nagranych pod szyldem Drivealone. Co ciekawe, wszystkie ścieżki instrumentalne zostały nagrane przez samego Piotra w jego własnym mieszkaniu.
- Koncepcja projektu od początku zakładała mój wyłączny udział w nagrywaniu całości materiału - mówi Piotr Maciejewski. Jako Drivealone nagrał do tej pory dwie nieoficjalne płyty: "Marionettes and Satellites" i "The Leitout", które znaleźć można w internecie. Pierwsze pełnoprawne wydawnictwo Drivealone "Thirty Heart Attacks a Day" ujrzało światło dzienne 9 lutego.
Stylistycznie nawiązująca do amerykańskiej alternatywy lat 90. płyta zawiera dziewięć świetnych, acz trudnych w odbiorze kompozycji. Ściana gitar i przetworzony, "zamglony" śpiew Piotra niekiedy rozpływa się w nastrojowym, gitarowym rocku spod znaku protoplastów nurtu emo Sunny Day Real Estate.
Póki co Drivealone nie ma sprecyzowanych planów koncertowych na najbliższe miesiące. Instrumenty i stos koszulek na zmianę pakują za to do walizek członkowie Kumki Olik. Zespół założony został w Mogilnie, ale jego członkowie związani są z Wielkopolską. Także i ich znamy nie od dziś - przebojowo wdarli się na polski rynek za sprawą odważnego wykonania "Białej flagi" Republiki podczas opolskich Debiutów w 2007 roku. 13 lutego do sklepów trafił ich debiutancki album "Jedynka" - dziesięć przebojowych utworów, utrzymanych w estetyce brytyjskiego indie rocka. Pierwszy singiel "Zaspane poniedziałki" od kilku tygodni grany jest w rozgłośniach radiowych, a następne w kolejności "Grzeczne dziewczynki" mają szanse na jeszcze większy sukces.
Obecnie Kumka Olik szykuje się do pierwszej poważnej trasy po klubach w całej Polsce. W Poznaniu zobaczymy ich jutro w Eskulapie, przed występem powracającego na estradę zespołu Myslovitz.
- Najbardziej pracowitym miesiącem wiosny będzie dla nas kwiecień. Zagramy kilkanaście koncertów, wśród nich dwa przed Anglikami z The Subways - opowiada basista Kumki, Kuba Holak. O tym, czy ich "Jedynka" okaże się najciekawszym debiutem 2009 roku, przekonamy się za niespełna jedenaście miesięcy, wiadomo natomiast, że muzycy są jednymi z najmłodszych artystów na rynku - średnia wieku w zespole nie przekracza 20 lat, a najmłodszy z nich, 16-letni wokalista Mateusz Holak, uczy się na co dzień w I klasie gnieźnieńskiego liceum.
Dwójka młodych, wielkopolskich wykonawców, dwie bardzo udane płyty. Choć festiwal o nazwie Off odbywa się w Mysłowicach, to offowa scena Wielkopolski świeci w tym roku najjaśniej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
