Rząd będzie finansował program in vitro od 1 czerwca!
Informację tę przekazała podczas wizyty w poznańskim szpitalu ginekologicznym.
– Z wielką radością i prawdziwą satysfakcją informuję, że od 1 czerwca, czyli Dnia Dziecka, startuje program leczenia niepłodności metodą in vitro finansowany z budżetu państwa – mówiła w Poznaniu minister zdrowia Izabela Leszczyna.
– To program dla kobiet i mężczyzn, dla tych wszystkich, którzy chcą doświadczyć rodzicielstwa, ale bez wsparcia medycznego nie są w stanie – dodawała.
Pary będą mogły liczyć na 6 prób
Jak tłumaczy szefowa resortu, program zaplanowany jest na pięć lat, ale niewykluczone, że zostanie on przedłużony. Łącznie przeznaczonych zostanie na niego 2,5 mld złotych, czyli 500 mln zł rocznie. Pary będą mogły liczyć na 6 prób. W ramach programu wybrano 58 ośrodków, które będą realizowały procedurę in vitro. Wśród nich jest również poznański szpital ginekologiczny.
Jak mówiła minister Leszczyna, finansowanie procedury in vitro przez rząd jest kontynuacją projektu byłej premier Ewy Kopacz, która już 10 lat temu podejmowała działania mające na celu wsparcie par z problemem niepłodności.
- Kiedy bezduszna władza naszych poprzedników to finansowanie zlikwidowała, to samorządy przejęły ten ciężar. Nie wszystkie, ale te, które to zrobiły finansowały tę procedurę ze swoich skromnych środków, dzisiaj mają satysfakcję, bo rodzą się dzieci – mówiła Ewa Kopacz. – Wiemy, jak ważną rzeczą dla tych kobiet jest czas. Przez te 8 lat tamta władza ukradła pacjentkom ten czas. A niekiedy, w skrajnych przypadkach, kiedy nie mogły one skorzystać z komercyjnej służby zdrowia, niestety bezpowrotnie straciły szansę na to, żeby mieć swoje własne dziecko.
O wsparciu programu in vitro przez lokalne samorządy mówił też marszałek województwa wielkopolskiego Marek Woźniak.
– Chciałbym podziękować za to, że państwo wraca na swoje miejsce. My za państwo wykonywaliśmy finansowanie procedur, które w dzisiejszym świecie są oczywistością. To było ponad 350 procedur, 180 ciąż, czyli 10 mln złotych – podsumował marszałek.
– Przygotowany program miał zakończyć się w 2025 roku. Szczęśliwie się zdarzyło, że już nie musimy go kontynuować, dlatego te pieniądze przeznaczymy na inny program profilaktyki zdrowotnej. Mamy satysfakcję, że mogliśmy wypełnić tę lukę, ale też że teraz będzie nieograniczony dostęp do tych procedur.
"Włączyliśmy do tego programu onkopłodnosć"
Jak tłumaczyła minister zdrowia, program, który został uruchomiony 1 czerwca minimalnie różni się od tego, co zakładała 10 lat temu Ewa Kopacz.
– Nowością jest to, że włączyliśmy do tego programu onkopłodnosć. To znaczy, że kobiety i mężczyźni, którzy muszą poddać się leczeniu onkologicznemu, często wycieńczającemu organizm, będą mogli dzięki temu programowi zamrozić swoje komórki i skorzystać z nich po zakończeniu terapii – podkreślała Izabela Leszczyna.
O tym, jak istotne i pomocne jest in vitro wspomniał również dyrektor ginekologiczno-Położniczego Szpitala Klinicznego w Poznaniu.
– W naszym jedynym w Polsce uniwersyteckim centrum leczenia niepłodności przez okres 23 lat urodziło się prawie 3 600 dzieci. To znaczy, że w ciągu miesiąca tych dzieci było ok. 155. W miejscowościach takich, jak Opatówek, Ujście czy Rakoniewice jest mniej mieszkańców, niż dzieci urodzonych w naszym centrum. A z taką informacją trudno walczyć – mówił prof. Maciej Wilczak.
Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected].
![od 7 lat](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.221.4/images/video_restrictions/7.webp)
Znaleziono ślady ptasiej grypy w Teksasie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?