Skandal pod Sochaczewem. Akcja Polskich Ekologów
Pod Sochaczewem w województwie mazowieckim miało dojść do oburzającego zdarzenia. To wszystko jednak fałszywa informacja.
Jak informują Polscy Ekolodzy, jeden z aktywistów miał postanowić zaprotestować przeciwko używaniu węgla kamiennego w Polsce i zatrzymać pociąg wiozący taki ładunek na stacji Sochaczew II.
Maszynista, który kierował pociągiem, jednak miał się nie zatrzymać. Jak pokazano na nagraniu, przejechał przez tory, nad leżącym tam mężczyzną.
- Ku naszemu zdziwieniu maszynista nie zareagował jednak na sygnały świetlne i dźwiękowe wydawane przez aktywistę na torach. Przez nieodpowiedzialność maszynisty, mogło dojść do tragedii! Sprawę zgłosiliśmy na prokuraturę - przekazują Polscy Ekolodzy na portalu X (dawniej Twitter)
Pod wpisem szybko rozgorzała dyskusja. Wiele osób komentuje, wypowiadając się negatywnie o działaczach ekologicznych, wskazując m.in. na długość drogi hamowania pociągu.
Post razem z wideo zyskał na ogromnej popularności. Jednak, uspakajamy - cała sytuacja jest fałszywa i do niej nie doszło. Na nagraniu słychać ludzi rozmawiających w języku angielskim. Ponadto, takie składy pociągów nie jeżdżą w Polsce, a pod Sochaczewem nie ma niezelektryfikowanej linii kolejowej.
Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]
![emisja bez ograniczeń wiekowych](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.220.2/images/video_restrictions/0.webp)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?