Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

6 mln zł kary za trasę na Franowo? Najpierw opóźnienie, teraz wady

Bogna Kisiel
Poznań wywalczy karę za trasę na Franowo?
Poznań wywalczy karę za trasę na Franowo? Marek Sternalski
Miejska spółka zaczęła naliczać kary umowne, bo trasa tramwajowa na Franowo została oddana z poślizgiem. Wykonawca trasy tramwajowej pozwał miasto do Sądu Arbitrażowego w Warszawie.

6,37 mln zł - tak wysoką karę nałożyła Infrastruktura Euro Poznań 2012 na wykonawcę trasy tramwajowej os. Lecha - Franowo. Ten nie zgodził się z tą decyzją i pozwał miasto Poznań. Spór toczy się przed Sądem Arbitrażowym w Warszawie.

Zobacz również: Tunel na Franowo przecieka! Przy torowiskach stoi woda [ZDJĘCIA]

- Dopóki sprawa znajduje się w sądzie, nie będę jej komentował - podkreśla Mirosław Kruszyński, zastępca prezydenta Poznania.

Równie wstrzemięźliwie stanowisko prezentuje zarząd nowej miejskiej spółki Poznańskie Inwestycje Miejskie, która przejęła schedę po Infrastrukturze Euro Poznań 2012.

Zobacz też: Poznań: Jaka jest ta nasza trasa na Franowo? [ZDJĘCIA]

PIM potwierdza jedynie wysokość kary, która została nałożona na konsorcjum firm - Bilfinger Berger Budownictwo, ZUE oraz Przedsiębiorstwo Budowy Kopalń - za zwłokę. W piśmie otrzymanym z PIM czytamy między innymi: "Kara wynikała z zapisu kontraktu. Została potrącona z wynagrodzenia za wykonaną pracę. W związku z prowadzonym postępowaniem arbitrażowym na tym etapie spółka PIM nie udziela informacji".

Nie zdążyli na Euro 2012
Uruchomienie trasy tramwajowej planowano na Euro 2012. Inwestor miał oddać ją do użytku 5 czerwca 2012 r. Nie było jednak zgody strażaków, odbiorów technicznych, na przystankach układano jeszcze kafelki, niegotowe były windy. - Cała budowa przebiegała sprawnie. Posypało się na końcu - przyznał wtedy Andrzej Nowakowski, prezes spółki Infrastruktura Euro Poznań 2012 (obecnie wiceprezes PIM). I zapowiedział: - Jeśli nadal czas oddania trasy będzie się przeciągał, to nie wykluczam, że wyciągniemy konsekwencje.

Później wszyscy myśleli, że kibice dojadą z Franowa tramwajem na ostatni mecz Euro 2012, który miał być rozegrany w Poznaniu. Były to płonne nadzieje. Spółka zaczęła naliczać wykonawcy kary umowne.

Warunkowo od sierpnia
Problemy nie znikały. Gdy udało się uzyskać pozytywną opinię strażaków, to okazało się, że windy nie mają certyfikatów. Zastrzeżenia do dokumentacji miał inspektor nadzoru budowlanego. A zbliżał się już koniec lipca. Dopiero od sierpnia powiatowy inspektor nadzoru budowlanego zgodził się warunkowo na użytkowanie trasy i tramwaje mogły nią jeździć. Dlaczego? Zakwestionował system przeciwpożarowy. Twierdził, że czujniki ciepła zamontowane w tunelu nie mają wymaganych atestów. W końcu w grudniu 2012 r. wydane zostało pozwolenie na użytkowanie całej trasy.

Tunel przecieka
Na tym jednak kłopoty z Franowem się nie zakończyły. Teraz okazało się, że tunel przecieka, a woda gromadzi się przy torowiskach tramwajowych. Paweł Łukaszewski, powiatowy inspektor nadzoru budowlanego, przypomina, że już przed otwarciem trasy zwracał uwagę na liczne przecieki. Wykonawca został zobowiązany do usunięcia wady do końca lipca 2014 roku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski