Od roku trwa dyskusja, gdzie i czy w Poznaniu powinno tworzyć się łąki kwietne. Jak przekonują społecznicy, są one dużo bardziej odporne na suszę i zmiany klimatu, wymagają koszenia zaledwie dwa razy do roku, nie wymagają nadmiernej pielęgnacji, nie trzeba ich podlewać zbyt często, a pośród kwiatów schronienie znajdują w mieście owady i małe ssaki, ptaki i gady.
Sprawdź też:
W Poznaniu pierwsze łąki założyli pracownicy Zarządu Zieleni Miejskiej na terenach, na których nie ma ścisłej zabudowy: w Kiekrzu, na Gliniankach, na Ratajach czy na Cytadeli.
Łąki kwietne na Piątkowie
Jednak są miejsca w Poznaniu, gdzie łąka kwietna znajduje się pod samymi oknami mieszkańców. Tak jest na Piątkowie. Równo przystrzyżony trawnik między blokowiskami urozmaica kwiatowy dywan. Można go podziwiać z okien i balkonów. To pomysł Poznańskiej Spółdzielni Mieszkaniowej.
- Ten pomysł zrodził się w naszej spółdzielni już kilka lat temu. To był efekt dyskusji, w której sami braliśmy udział - czy kosić trawę, czy też nie. Spora grupa mieszkańców jest bowiem przeciwna, by w okresach letnich trawę kosić, uważając, że jest to zbędne, kosztowne, a przede wszystkim niszczy przyrodę i źle wpływa na klimat - mówi Michał Tokłowicz, zastępca prezesa PSM.
Podkreśla, że chociaż trawnik jest mimo wszystko tańszy w założeniu, spółdzielnia postanowiła wyznaczyć kilka miejsc, by zasiać łąkę kwietną.
Sprawdź też:
- Stopniowo to rozszerzamy. Każdego roku chcemy, by przybywały kolejne łąki. Póki co, zasiane zostały na os. Bolesława Chrobrego i w trzech lokalizacjach na os. Jana III Sobieskiego - mówi Tokłowicz.
W tym roku efekty są spektakularne. Łąka urozmaica miejską zieleń, a popołudniami można posłuchać nad nią brzęczenia owadów.
Poznań: Łąka kwietna między blokami. Na skoszonym równiutko ...
Łąki kwietne koszone raz, dwa razy do roku
Mieszkańcy Piątkowa, z którymi rozmawialiśmy, uważają, że łąka kwietna urozmaica krajobraz. Mają nadzieję, że więcej takich miejsc przybędzie na Piątkowie.
- Tylko ludzie muszą o nie dbać, bo inaczej będą łąki, ale śmieciowe - mówią.
Niektórzy są niezadowoleni, bo na os. Sobieskiego jedna z łąk została ścięta. - Łąki kwietne koszone są raz, dwa razy do roku. Mamy eksperta do spraw zieleni w spółdzielni, który się nimi zajmuje i wierzymy, że o nie dba w sposób nienaganny - mówi zastępca prezesa PSM.
Sprawdź też:
Na Piątkowie będą też pasieki?
Michał Tokłowicz myśli też, by na Piątkowie zacząć zakładać pasieki dla pszczół na dachach budynku. - To nie jest mój pomysł, a jednej z mieszkanek os. Jagiełły. Chciałbym przekonać do niego inne osoby i takie pasieki mogłyby najpierw powstać na dachach pawilonów PSM - mówi. - Te ule na dachach to byłoby świetne uzupełnienie łąk kwietnych. Kraków z miejskich pasiek ma 14 kilogramów miodu. My też moglibyśmy tyle otrzymywać, zwłaszcza, że terenów zielonych Poznań ma sporo.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zobacz:
Poznań: Na Piątkowie między blokami powstają łąki kwietne. W...
Łąki kwietne: Coraz więcej powstaje ich w miastach. Powstaną...
Pustułki na poznańskim balkonie:
Sprawdź też:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?