Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podwyżki cen biletów na MPK Poznań. Decydująca bitwa na wtorkowej sesji rady miasta. Czy od lipca zapłacimy więcej za przejazdy?

Bogna Kisiel
Bogna Kisiel
Na wtorkowej sesji radni będą dyskutować nad trzema propozycjami zmian opłat za przejazdy komunikacją miejską
Na wtorkowej sesji radni będą dyskutować nad trzema propozycjami zmian opłat za przejazdy komunikacją miejską Waldemar Wylegalski
Czy przejazdy komunikacją miejską zdrożeją od 1 lipca? We wtorek decyzję w tej sprawie podejmą radni. Jeśli nie będzie zgody na podwyżkę, prezydent zapowiada radykalne cięcia kosztów. Trzeba będzie znaleźć oszczędności rzędu 15 mln zł.

Jak to może wyglądać w praktyce? Jan Gosiewski, dyrektor ZTM zaprezentował radnym z komisji transportu możliwe rozwiązania w przypadku braku podwyżek cen biletów. Tramwaje będą jeździć co 12, a nie co 10 minut. Przewiduje się rezygnację ze wzmocnienia linii 6, 12 i 17, które w sobotę będą kursować co 20 minut, podobnie stanie się w przypadku linii 16, która rzadziej będzie jeździć także w piątkowe wieczory. Tramwaj nocny 201 pojedzie co pół godziny, a trasa linii nr 3 zostanie skrócona do Zawad.

Czytaj też: Podwyżki cen biletów komunikacji miejskiej w Poznaniu. Radni KO proponują dwa rodzaje biletów dla seniorów - roczny i kwartalny

W ubiegłym roku Poznań dopłacił do komunikacji miejskiej ponad 331 mln zł, w tym – jak twierdzi prezydent na skutek działań rządu (mniejsze wpływy z podatku PIT, większa dopłata do oświaty) nie ma możliwości tak wysokiej dopłaty do transportu publicznego. Nawet jeśli podwyżka wejdzie w życie, to wpływy ze sprzedaży biletów pokryją niecałe 36 proc. kosztów.

Sprawdź też: MPK Poznań: Podwyżki cen biletów komunikacji miejskiej mają obowiązywać od 1 lipca. Ile zapłacimy?

Jednocześnie Mariusz Wiśniewski, zastępca prezydenta podkreśla, że Poznań nie chce rezygnować z inwestycji transportowych, zakupu nowoczesnych tramwajów i autobusów, budowy nowych tras tramwajowych oraz remontów.

– Mamy najnowocześniejszy tabor w kraju – podkreśla Wiśniewski, przypominając, że do 2014 r. na remonty torowisk miasto przeznaczało 2-3 mln zł. I dodaje: – W ciągu ostatnich lat na modernizację torowisk wydaliśmy 114 milionów złotych, tylko w tym roku przeznaczyliśmy na remonty 24 miliony.

Z punktu widzenia bezpieczeństwa ma to niebagatelne znaczenie dla pasażerów. – W ubiegłym roku odnotowaliśmy zaledwie osiem wykolejeń tramwajów – twierdzi Gosiewski.

Warto tu przytoczyć przykład Wrocławia, do którego krytycy poznańskich władz chętnie się odwołują. Otóż, w ubiegłym roku w stolicy Dolnego Śląska odnotowano 118 wykolejeń. Statystycznie co trzeci dzień pojazd wypada tu z szyn. W samym tylko styczniu wykolejeń było kilkanaście. Jedna z firm bukmacherskich przyjmuje zakłady, czy w 2020 r. tramwaje wykoleją się więcej niż 100 razy.

Paweł Sowa, radny Prawa do Miasta docenia prowadzone przez miasto inwestycje transportowe i remonty. – Jednak podwyżki rzędu 20-30 procent doprowadzą do spadku liczby klientów komunikacji – uważa Sowa, który obawia się, że poznaniacy przesiądą się do samochodów. I przypomina, że tak stało się po podwyżce w 2013 r.

Warto wiedzieć: Radny chce zamrożenia cen biletów na MPK. Taniej pojadą zameldowani i płacący podatki w mieście

– Posiadam samochód, ale moim pierwszym wyborem jest komunikacja miejska, bo daje ona większą swobodę poruszania się po mieście. Z auta korzystam, gdy nie mogę dojechać do danego miejsca tramwajem czy autobusem – twierdzi Małgorzata Dudzic-Biskupska, radna KO.

Zdaniem Gosiewskiego, w 2013 r. była inna sytuacja, bo teraz po podwyżkach opłat za parkowanie w strefie i planach rozszerzenia strefy, podróże autem staną się nieopłacalne. ZTM przedstawił nawet wyliczenia kosztów poniesionych przez poznaniaka, który wybrał się do teatru czy restauracji w centrum miasta. Autem ta eskapada będzie go kosztować 27 zł (paliwo plus opłata za trzy godziny parkowania w strefie). Gdy wybierze transport publiczny, to zapłaci – kasując bilety jednorazowe 8 zł (w dwie strony); 6,32 zł opłacając przejazd z tPortmonetki (osiem przystanków); 3,97 zł, jeśli ma sieciówkę.

Opozycja uważa, że Poznań stać na to, by nie było podwyżek. Krytyków propozycji prezydenta oburza szczególnie podniesienie ceny biletu senioralnego i likwidacja bezpłatnych przejazdów dla uczniów podstawówek.

– Jeśli rządzący obcinają samorządom bazę podatkową, by realizować swoje obietnice, to nie możecie się teraz domagać, aby nie było podwyżek – twierdzi Wojciech Kręglewski, radny KO, kierując te słowa do PiS.

Zobacz również: Podwyżki cen biletów w Poznaniu: PiS i podpoznańskie gminy zatrzymają je?

Jednocześnie klub radnych KO zapowiedział wprowadzenie do prezydenckiego projektu poprawek. Przewidują one dwa rodzaje biletów dla seniorów – rocznego za 90 zł i kwartalnego za 30 zł oraz pozostawienie biletu 6-przystankowego za 69 zł miesięcznie dla osób płacących podatki w Poznaniu lub gminach, a dla pozostałych za 86 zł.

Propozycja prezydenta jest jedną z trzech, które trafiły na sesję. Sowa przygotował projekt „Taryfy Poznańskiej”. Zakłada ona podwyżki cen, ale jedynie biletów papierowych oraz sieciowych normalnych, dedykowanych osobom, które nie płacą podatków w Poznaniu. W ten sposób radny chce zachęcić tych pasażerów do opodatkowania się na rzecz miasta.

Także projekt klubu PiS przewiduje utrzymanie obecnych cen biletów okresowych i opłat z tPortmonetki dla osób płacących podatki w aglomeracji poznańskiej. Ponadto postuluje się wytyczenie na Starym Mieście strefy „Zero”, gdzie komunikacja będzie bezpłatna.

Sprawdź też:

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski